Przez lasy do Hintersee.

Niedziela, 27 lutego 2011 · Komentarze(7)


Ze względu na piękne słoneczko, mimo bólu kolan po wczorajszej setce, naszła mnie chęć na wypad w teren. Pomny niezbyt miłych sobotnich doświadczeń z "wmordewindem" tym razem ruszyłem w las. Trasa wiodła m.in. południowym brzegiem Głębokiego gdzie z trwogą widziałem bawiące się na topniejącym lodzie kilkuletnie dzieci i ich rodziców beztrosko rozmawiających sobie na brzegu. Głupota porażająca. Nie chcąc widzieć nieszczęścia zwróciłem im uwagę i pomknąłem dalej. Parę kilometrów za Głębokim w stadninie Żółtew spotkałem jeźdźców dosiadających nieco większe niż nasze rumaki.
Stadnina wierzchowców. © butros

W Sławoszewie pomimo upływu lat zmian niewiele, zaledwie parę nowych domów i działki na sprzedaż
Prze Sławoszewem. © butros

Sławoszewo. © butros

Dalej jadąc przez Grzepnicę i Węgornik ....
Droga Grzepnica - Węgornik. © butros

Butros i jego bike. © butros

dotarłem do Rezerwatu Świdwie gdzie było parę samochodów ale żadnego rowerzysty
Polana biwakowa w rezerwacie Świdwie. © butros

Wieża obserwacyjna - Rezerwat Świdwie. © butros

Dalej droga wiodła czerwonym szlakiem przez Zalesie i Dobieszczyn ...
Leśniczówka Zalesie. © butros

do granicy Dobieszczyn - Hintersee
Granica Dobieszczyn(PL) - Hintersee (D). © butros


Niedaleko za granicą na leśnej ścieżce stała sobie Polizei i jakoś tak dziwnie, choć z uśmiechem, się na mnie patrzyli. Pewno myśleli co za świr, zimą po ich lesie śmiga :) Fotki im nie robiłem bo mogłoby się się to dla mnie źle skończyć.
Dalej pojechałem sobie do Hintersee robię spokojnie fotki, oglądam okolicę i ....
Wieś Hintersee. © butros

patrzę a za mną znajomy radiowóz stoi. Chwilę postali popatrzyli i na szczęście pojechali dalej. Ciekawy jestem o co im chodziło.
Powrót do domu odbył się już bez dodatkowych atrakcji. W budce koło Głębokiego uzupełniłem trochę kalorii i pomknąłem do domu odmrażać zamarznięte palce stóp.

Komentarze (7)

siemka

http://forum.bikestats.pl/discussion/783/kolejny-rajd-szczecinskiego-bs-05032011/#Item_2

zapraszam

sargath 13:33 środa, 2 marca 2011

a ja na błoniach byłem o 16 :P

sargath 06:55 poniedziałek, 28 lutego 2011

To mogłeś być Ty! Ja też mniej więcej o tej porze!

Misiacz 22:25 niedziela, 27 lutego 2011

Wracałem przez Błonia około 16.15 - 16.30 i mam żółty kask. :)

butros 22:24 niedziela, 27 lutego 2011

Widziałem na Jasnych Błoniach, wracając, rowerzystę w żółtym kasku, być może byłeś to Ty?
Jechałem 20 metrów za tym rowerzystą.

Misiacz 21:19 niedziela, 27 lutego 2011

Z datami wg mnie jest wszystko OK. :o

butros 19:51 niedziela, 27 lutego 2011

zmieniaj sobie daty wycieczek przy wpisywaniu bo wyjdzie na to, że w jednym dniu smigałeś w Polsce i Norwegii

tomecki 19:26 niedziela, 27 lutego 2011
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iwyga

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]