Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2011

Dystans całkowity:290.85 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:13:59
Średnia prędkość:20.80 km/h
Maksymalna prędkość:40.05 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:58.17 km i 2h 47m
Więcej statystyk

Przez lasy do Hintersee.

Niedziela, 27 lutego 2011 · Komentarze(7)


Ze względu na piękne słoneczko, mimo bólu kolan po wczorajszej setce, naszła mnie chęć na wypad w teren. Pomny niezbyt miłych sobotnich doświadczeń z "wmordewindem" tym razem ruszyłem w las. Trasa wiodła m.in. południowym brzegiem Głębokiego gdzie z trwogą widziałem bawiące się na topniejącym lodzie kilkuletnie dzieci i ich rodziców beztrosko rozmawiających sobie na brzegu. Głupota porażająca. Nie chcąc widzieć nieszczęścia zwróciłem im uwagę i pomknąłem dalej. Parę kilometrów za Głębokim w stadninie Żółtew spotkałem jeźdźców dosiadających nieco większe niż nasze rumaki.
Stadnina wierzchowców. © butros

W Sławoszewie pomimo upływu lat zmian niewiele, zaledwie parę nowych domów i działki na sprzedaż
Prze Sławoszewem. © butros

Sławoszewo. © butros

Dalej jadąc przez Grzepnicę i Węgornik ....
Droga Grzepnica - Węgornik. © butros

Butros i jego bike. © butros

dotarłem do Rezerwatu Świdwie gdzie było parę samochodów ale żadnego rowerzysty
Polana biwakowa w rezerwacie Świdwie. © butros

Wieża obserwacyjna - Rezerwat Świdwie. © butros

Dalej droga wiodła czerwonym szlakiem przez Zalesie i Dobieszczyn ...
Leśniczówka Zalesie. © butros

do granicy Dobieszczyn - Hintersee
Granica Dobieszczyn(PL) - Hintersee (D). © butros


Niedaleko za granicą na leśnej ścieżce stała sobie Polizei i jakoś tak dziwnie, choć z uśmiechem, się na mnie patrzyli. Pewno myśleli co za świr, zimą po ich lesie śmiga :) Fotki im nie robiłem bo mogłoby się się to dla mnie źle skończyć.
Dalej pojechałem sobie do Hintersee robię spokojnie fotki, oglądam okolicę i ....
Wieś Hintersee. © butros

patrzę a za mną znajomy radiowóz stoi. Chwilę postali popatrzyli i na szczęście pojechali dalej. Ciekawy jestem o co im chodziło.
Powrót do domu odbył się już bez dodatkowych atrakcji. W budce koło Głębokiego uzupełniłem trochę kalorii i pomknąłem do domu odmrażać zamarznięte palce stóp.

Skandynawskie wspominki.

Poniedziałek, 21 lutego 2011 · Komentarze(2)
Kategoria Fotki
W oczekiwaniu na wiosnę parę fotek z wycieczki do Malmö i Kopenhagi.
Maj 2010.
Rowerowa Skandynawia - Malmö. © butros
Czy to już ich ostatnie chwile ?


Rowerowa Skandynawia - Kopenhaga. © butros

Rowerowa Skandynawia - Kopenhaga. © butros

Rowerowa Skandynawia - Kopenhaga. © butros

Rowerowa Skandynawia - Kopenhaga. © butros

Rowerowa Skandynawia- Kopenhaga. © butros

W tym dniu deszcz lał jak z cebra, wiał silny wiatr, temp ok.5C, a Szwedzi i Duńczycy śmigali na rowerkach aż miło było popatrzeć.

Buk (granica)

Sobota, 19 lutego 2011 · Komentarze(4)
Wycieczka całkowicie nieplanowana. Wróciłem z siłowni, odpocząłem ale jakoś było mi mało. Miała być jedynie rundka wokół Głębokiego a skończyło się na Buku. Pojechałbym jeszcze do Blankensee, ale niestety nie zabrałem papierów.
Pogoda nieciekawa, zimno, niebo zachmurzone, lodowaty wiatr. Po drodze spotkałem może ze 4 bikerów i to w okolicy Głębokiego, dalej pustki. Miłym akcentem wycieczki był kierowca passata kombi, który oferował pomoc w dotarciu do Szczecina kiedy szedłem sobie, dla rozgrzania palców stóp, wzdłuż drogi Dobra - Wołczkowo. Myślał, że złapałem gumę lub jakąś awarię. Widać są jeszcze życzliwi ludzie. Rzadko takie zainteresowanie się obecnie spotyka, szczególnie w Polsce. Pozdrawiam życzliwego kierowcę!
/

Mały upgrade roweru.

Środa, 16 lutego 2011 · Komentarze(4)
Kategoria Serwis
Wczoraj założyłem do nowego roweru złotego Powerlinka. Uważam, że to bardzo przydatna rzecz. Umożliwia błyskawiczne rozpięcie łańcucha. Co prawda szukałem spinki Connexa, ale w Szczecinie takowych brak. O spince Srama piszą, że trudno się rozpina. Faktycznie na początku miałem z tym niemały kłopocik. Okazało się jednak, że wystarczy ją odpowiednio chwycić i rozpina się bardzo prosto. Ułamek sekundy i łańcuch rozpięty !

Rezerwat Świdwie

Sobota, 12 lutego 2011 · Komentarze(0)
Piękna pogoda. Słońce już wiosenne. Ale rowerzystów malutko, malutko.
/

Wokół Głębokiego nr 2.

Czwartek, 3 lutego 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Po pracy
Niestety o tej porze roku po pracy nie ma więcej czasu na wypad. Godzinka to max, a i tak wracam jak już jest dość ciemno. Ale wiosnę już pomału widać !!